You are currently viewing MANBRYNE – OS Black Metaller stellen neuen Track vor `Pierwszy Kamień`

MANBRYNE – OS Black Metaller stellen neuen Track vor `Pierwszy Kamień`

  • Beitrags-Autor:
  • Beitrags-Kategorie:

Das polnische Old School Black Metal Outfit gibt einen Ausblick auf ihr Album “ Interregnum: O próbie wiary i jarzmie zwątpienia“ („Of the Test of Faith and the Burden of Doubt“), das am 13. Oktober auf Fans der derb-schwarzen wartet.  Zzr Vorabauskopplung könnt ihr euch hier einen Visualizer anschauen oder über Bandcamp auch noch den Pener des Albums `Piach i niepamięć` hören.

Videostream:

https://youtu.be/JgHgb2ty8o8

 

[bandcamp width=350 height=654 album=1803479357 size=large bgcol=333333 linkcol=0f91ff]

 

Lyrics:

Tradycja hańb, ukryty żal. Spuścizna łaknienia. Wpojony wstyd, napięta smycz uciska krtań. Smolistych cieni pląs do rytmu skrywanych żądz. Sumienia zaszczute wydają swój plon. Niestraszny nam trumien szlak i martwych taniec. I z kielicha trupi jad – przymierza znak. Kto jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamień. Kto jest bez win, niechaj nadstawi twarz. Dziedzictwo krwi, septyczny mór – to koszt odkupienia. Stłumiony lęk, nad głową sznur – na swoją kolej czeka. Zwodniczych świateł pląs. Na scenie trup i wąż. Choć kuszący to dar, to my kusimy los, gdyż… Niestraszny nam trumien szlak i martwych taniec. I z kielicha trupi jad – przymierza znak. Kto jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamień. Kto jest bez win, niechaj nadstawi twarz. Pierwszy dzień, pierwszy raz. Pierwszy fałsz, wyprostowany kark. Pierwszy cień, pierwsza łza. Uroniona szczerze… spłynie w piach. Pierwszy kamień rzucę w swoją twarz. Za myśli, za słowa, zamiary i czyny. Za nierząd matek i za ojców gwałt. Krzepnący od lat cień z duszy wycieka przez pęknięcia w sercu i płynie do ust. Do pełna, do pełna, wciąż nienasyceni. W pogoni za wiarą, aż braknie nam tchu. Przemy na skraj jak dziki łów. Uderzamy w mur. Pierwszy dzień, pierwszy raz. Pierwszy fałsz, wyprostowany kark. Pierwszy cień, pierwsza łza. Uroniona szczerze… spłynie w piach. Pierwszy kamień, nawet głaz, z dumą rzucę w swoją twarz.

 

English translation:

The First Stone Traditional disgrace, hidden remorse. Heritage of craving, inbred shame. Tight leash constricts the throat. The dance of pitch-black shadows to the rhythm of unconfronted desires. Hounded consciences yield their crops. We do not fear the coffin trail nor the dance of the dead. Nor cadaveric poison from the chalice – the sign of the covenant. Let he who is without sin cast the first stone. Let he who is without guilt turn his cheek. Legacy of blood, septic plague – the price of redemption. Suppressed fear, hanging rope – awaiting its turn. The dance of deceptive lights. A corpse and a snake on the stage. As tempting as it is, it is we who tempt fate. For we do not fear the coffin trail nor the dance of the dead. Nor cadaveric poison from the chalice – the sign of the covenant. Let he who is without sin cast the first stone. Let he who is without guilt turn his cheek. The first day, the first time. The first false note and a straight neck. The first shadow, the first tear. Genuinely shed it will fade away. The first stone I cast I shall aim at my own self. For thoughts, for words, intentions and deeds. For mothers’ harlotry and fathers’ rape. Coagulating for years the shadow leaks through the cracks in our hearts and flows up to our mouths. To the top, to the top! Insatiable we are. Driven by faith we lose our breath. We push forward like the Wild Hunt. We hit the wall. The first day, the first time. The first false note and a straight neck. The first shadow, the first tear. Genuinely shed it will fade away. The first stone I cast, even a boulder, I shall aim at my own self with pride.